Kiedy myślę, że jest dobrze znów Ty przychodzisz po cichu
ta odległa przeszłość miała magię, a teraz skradasz moje sny.
Kiedy tylko odwracam głowę, wiem, że chce Ciebie
tamtego czułego romantyka z sercem diabła.
Czy zdołasz poczuć moją łzę na twoim policzku?
Jak sprawić, by uczucie, które we mnie jest znikło?
Wiem, że tylko ja, wciąż bronię tej miłości, którą byliśmy zjednani.
Wypowiadasz słowa okrutne, aż cała drżę z rozpaczy, a ręce krwawią
nie kiedy brakuje dotyku i jedności, nie chce dłużej bronić się.
W lustrze nie dostrzegam już swojej twarzy, możliwe, że tego nie chcę
jestem cały czas sobą, gdy cię widzę jesteś tylko mój i tak pozostanie.
Nawet, jeśli tego nie chcesz ja wciąż bardzo kocham...