photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 16 MARCA 2010

topielec

Ilustracja do powieści Philippe Bessona "Chłopiec z Włoch" mego autorstwa.

A dokładnie Luca- topielec. trochę za długie włosy ma, powinien mieć do ramion, ale ja go tak widziałem.

Trochę mu zazdroszczę, że odszedł nagle i w takim transie. 

Nie zazdroszczę mu perspektywy wieczności.

Zazdroszczę też przemyślności życia, tajemniczości, tego swoistego.. hym. egoizmu? Albo raczej braku strachu przed spełnianiem się.

I Broken Statue pomiędzy biodrami.  

Do ilustracji doinspirował mnie:

Anthony

i Księżyc

I w zasadzie czuję się tak przemieszanie.

Bessonowo-księżycowo-anthonowy.

Chciałbym tak bratersko spaść z burdelu do nieba

 rozdzierane zasłonyprzypalona kanapa, nieszczelne okna

W tajemnicy i tajemniczości.Gdzieś, gdzie patrząc z boku wydaje się, że osiąga się dno.Gdzieś, gdzie kołysze się w rytm Perry'go,gdzie jest cudownie.

Pije się znów, do szaleństwa.Upija się winem.

W szaleństwie przypala się wszystko żarem z papierosa,

W pasji i z pożądaniem drze się prześcieradła.

Nie zostaje się na dłużej niż na jedną noc.

Jest brudno trochę, a droższe perfumy pachną tak  burdelowo.

Wargi gryzie się do krwi. Są później opuchłe. I dobrze.blizny staną się żółte, to znak, by zacząć kolejną rundę.

W ukryciu wszystko. I same myśli ekscytują.


 

Komentarze

kahoko twarz jest świetna.
16/03/2010 17:18:28
Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika angelofagape.