Chryste a ja znowu prawie rok poślizgu. Nawet nie chce mi się pisac co się działo napiszę tylko tyle:
Było super przez ten cały czas.Był bal gimnazjalny, wakacje w Danii no i teraz nowa szkoła i tyle ..Dziękuję ludziom, którzy są ze mną już masę czasu i nadal potrafią ze mną przebywac ;**
Aa no i teraaz każdą woljną chwilę w weekendzie spędzam przed telewizorem no bo przecież Puchar Świata w skokach się zaczął ponad miesiąc temu i trzeba byc obecnym.. Co prawda Adama nie ma ale Kamil daje rade i jest w stanie nawet Schlieriemu podskoczyc....Właśnie co do skoków to tegoroczny 60. TCS to jakaś porażka a zwłaszcza wczorajsze zawody w Innsbrucku .. Napisane z dedykacją i podziękowaniami dla Waltera Hofera ;/;/