A przemyślenia to zła rzecz..
Tymbardziej, że żadnych pozytywnych aspektów nie ma..
Z jednej strony mam dość a z drugiej brnę w to dalej ..
Bo póki starczy mi sił będę walczyć ..
I próbować dopełnić to czego pragnę..
I znowu z jednej strony nie ma to sensu a z drugiej czuje , że ma..
Widzę, że to jest bezsensu , ale coś mi mówi żeby iść za tym co już zaczęłam ..
<3
:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(