Nic przemawia do mojej duszy jak to:
Yann Tiersen https://m.youtube.com/watch?v=7Me2k7uro2E
Czy zawsze podczas jesieni musi dopadać mnie jakiś taki bezsens egzystencji?
Znaczy że niby jest ok, niby niczego Nam nie brakuje, a jednak czujemy, że mogłoby być lepiej, moglibyśmy więcej.
Może potrzeba mi chwilowej zmiany otoczenia, dobrze się nawet składa z tym wyjazdem do Włoch.
Bo przecież nie jest źle! Trzeba trochę odetchnąć, popatrzeć z innej perspektywy i znów wszystko jakoś się kręci.
17 października 2010 <3 Czy już zawsze będą za mną chodzić te daty? :D