Ojej... to był sympatyczny dzionek:):[tanczy]:[tanczy]:[tanczy] W 100% udany! A dzięki komu? Moim koffanych psiapsiółką:*:*:*
13 czerwca, w dniu urodzin Justysi, spotkałyśmy się prawie wszystkie razem (cała czwóreczka), ale KAmilki brakowało buuu:(:(:(.
To były ploty :p:p:p, oj uszy musiały piec kilku osóbkom...hehe (mały żarcik). Ogólnie mówiąc nareście mogłyśmy sobie pogadać i pogadać i poooooogadać:[smiech]. Czasemi naprawdę brakuje rozmów i zrozumienia, a u przyaciół można je w każdej chwili odnaleźć:)
A na foteczce prezentuje się koffana Julka (w niebieskiej bluzeczce), potem najdroższa Martusia i JA:). Niestety Justysia nie dała uwiecznić się na tej foteczce :(
Ale skrzywiłam nogi...zwałosko to wygląda:D:D:D
Nie mogę sie doczekać naszego kolejnego spotkania-->Tym razem nad jeziorkiem:[damyrade], a potem wypadu pod namiot!
Buuuuuuuuuuuziaki dla komentujących:*:*:*