Co tu dużo mówić?
Ostatnio tyle sie dzieje, że nie wiem co robiłem 3, czy 4 dni temu...
ale to dobrze :)
Wesele? Było ciekawe... Jadąc do zielonej samochód stanął w płomieniach O_o
Nikomu nic sie nie stało na szczęście, tylko ja gasząc ogień lekko poparzyłem sobie prawą dłoń, ale to ja xD
Jak będę miał zdjęcia z wesela to coś sie wstwi :P
PS: