Kto dał Ci prawo tak do mnie mówić? Jestem Twoją ukochaną, a nie 'pierdoloną dziwką'. Emocje są usprawiedliwieniem, ale emocje nie mogą być ukojeniem bólu, który się pojawia.
Pozwól mi Tobie zaufać. Proszę myszko, pozwól. Nawet jeśli mam ochotę Cię spoliczkować, po prostu nie daj mi innego wyjścia, jak dać Ci ponowny kredyt.
Cierpienie jest ludzkie, ale nie przysparzaj mi tego kłopotu. Zamknij tę przeszłość, kurwa kurwą pozostanie. Pogódźmy się z tą sytuacją. Pomóźmy sobie.
Ta odległość potafi kopnąć w dupę, ale jeśli nie ma innej możliwości, to przetrwajmy to osobno ficzycznie, ale jednak razem.
Stres najlepszy na dietę, ból nagorszy dla serca, hm
BILANS
*5 ciastek z dynią
Chciałabym być w czymś dobra. Mam dosyć swojej beznadziejności
żal, żal, żal. Ból. Niezrozumienie. Brak bezpieczeństwa, miłości. Samoocena pikuje jak rozjebany samolot. Ja razem z nią lecę w dół. Chciałabym położyć się na tydzień i wstać zupełnie czysta. Bez poczucia żadnego braku, a przede wszystkim urazy. Nie wiem sama, czy bardziej nienawidzę blizn, które mam na ciele, czy tych, które ruchają mi psychę. A wiecie co? Najgorsze jest to, że gdy leżysz w łózku i zgaszasz światło, zostajesz zupełnie sama z tym wszystkim. Z tym wszystkim, co dla każdego innego jest przesadą i hiperbolizacją. A Ty wiesz, że to Twój dramat, z którym nie możesz sobie poradzić.