pierwszy miesiąc studiowania za mną, szczerze? jakoś tego nie czuję.
nauki póki co jest naprawdę maaaało, imprez za to dużo i w sumie mogłoby już tak pozostać :d
kurujemy się cały obecny tydzień, ale jedna ważna motywacja jest, więc mam nadzieję, że już niedługo.
poza tym Reggaeton też na mnie czeka :3