Głupia szkoła, głupie prawo jazdy, zdaje się, że wszystko zgłupiało...

Czy jest na to jakieś lekarstwo?

Gdy to przeczytasz, dowiesz się jak bardzo się czuję niedoceniona. A gdy się o tym dowiesz, nic się nie stanie, oczywiście nie licząc kolejnej kłótni na ten temat. Ale ja nie mam wpływu na to co czuje, nie potrafię przestać kochać, zaufać od nowa, lub czuć się doceniona. Na to wpływ ma wiele innych czynników. Dziś czuje się jak w więzieniu. Nie ma stąd ucieczki, za to jest bitwa myśli. Cudowny tydzień jednym "zapomnieniem", zdenerwowaniem, oraz jedną wiadomością na gadu stracił cały swój urok. Nie chce już tu być, nie chce spać koło Ciebie jakby nigdy nic, chce ufać i w nas wierzyć, ale... Ale widzę coś, co już kiedyś się działo. Jak mam nie zareagować? Przecież jak kiedyś oberwałeś piłką w głowę, bo jej nie osłoniłeś rękami, to teraz zawsze ją osłaniasz. Jeżeli ja kiedyś byłam oszukiwana i okłamywana, to teraz dmucham na zimne. Sam chyba przyznasz, że dość niecodziennie to wygląda. Może i mam paranoję, ale jeżeli już o tym wiesz, to nie odwracaj się do mnie plecami, godząc się z losem, tylko pomóż mi z tym walczyć, jednocześnie walcząc o mnie. Czara goryczy przelana.