photoblog.pl
Załóż konto
Dodane 24 GRUDNIA 2012
477
Dodano: 24 GRUDNIA 2012

Słaba psychika

Święta są przereklamowane... A ich magia to jedna wielka komercyjna ściema, pic na wodę...

 

Chociaż jedne miłe święta, jedne jedyne, chciałabym tego doczekać...

Pachnąca świeża choinka, żeby koty mogły obgryzać, karniszowe lampki, miła atmosfera w domu, humor nie spieprzony przez innych, zapach piernika"uiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii cv7y67yyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyt"- najwidoczniej Fiona też lubi pierniki... albo po prostu jej się spodobałten kawałek o choince.

 

 

 

Kiedy raz świat się wywraca do góry nogami, ciężko jest uwierzyć, że jeszcze kiedyś podniesie się o własnych siłach, otrzepie z kurzu kolana, spojrzy prosto w oczy i powie "witaj, wróciłem, od dziś będę Twoim sprzymierzeńcem, nie pozwolę Cię zranić*"... Mój się jakoś ogarnął, ale nie powiedział mi całej prawdy... Coś w stylu drobnego druczku pod spodem o treści: "Nie może być za pięknie, znajdziesz szczęście, ale musisz o nie walczyć, będą wzloty i upadki, nocne euforie i długie godziny płaczu. Wybaczaj, kochaj i dbaj. Nigdy nie oczekuj niczego w zamian, nie spoglądaj za siebie, myśl o tym co jest, a nie co było. Ufaj, szanuj i wspieraj." Tylko dlaczego mam wskazówki co robić dobrego, ale nie dostałam rady jak zachować się, gdy ktoś pierdolnie mnie z całej siły tak, że odlecę pięć metrów w tył i jebnę o ziemię. Nie potrafię nienawidzieć, nie wiem co to zawiść, nie umiem odwrócić się i wyjść, mieć gdzieś całej reszty, nie wiem jak radzić sobie z bólem... Chciałabym umieć to wszystko, wiedzieć to wszystko, wykorzystywać to w swoim życiu. Jestem ciotą, przyznaję się, mogę wybaczyć, wysłuchać, dać drugą szansę, porozmawiać, doradzić, ale nie jestem w stanie poradzić sobie sama ze sobą...  

 

*Mój świat mnie okłamał... Pozwala mnie ranić... Tracę nad nim kontrolę... Wewnętrzny rozpierdol...

 

 

 

HOROSKOP- BYK:

"W przyjaźni najbardziej cenią lojalność. Rozczarowanie nieuczciwą postawą osoby, którą zaliczały do ścisłego grona przyjaciół przeżywają boleśnie. I raczej tego grzechu w przyjaźni nie wybaczą!

Kto straci zaufanie Byka, traci też przyjaciela na zawsze."

 

 

Już nawet obrywanie za to, że Cię ochroniłam nie jest w stanie mnie bardziej zdołować... 

 

 

Kocham Cię, w końcu do Ciebie to dotarło... Tylko, że skoro Ty kochasz mnie, to czemu robisz coś takiego?