photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 KWIETNIA 2009

?

We łzach obmyję swoje dłonie
szalonych myśli bieg powstrzymam
co gnają jak spienione konie
spojrzę innymi już oczyma



sercem przeciągnę po sumieniach
i spalę słowa już wymarłe
odarte puste bez znaczenia
nadam rozmowom nową barwę



rozbroję smutek z bezsilności
ułożę sny w spokojnej ciszy
rozkażę w górę biec miłości
i może wtedy ją... usłyszysz 

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika anastazja69.