9 .

nie wytrzymuje psychicznie. !

najchętniej usnęłabym, i się już nigdy nie zbudziła.

stoję i widzę jak to wszystko dookoła się zmienia, inne podejście

wśród ludzi do siebie, więcej fałszu i egoizmu .. coraz

częściej ludzie się kłócą i rozstają, dlaczego? -.-

kiedyś było tak przyjemnie, dziś widzę same ciemne odcienie

szarość na świecie, bez uczucia miłości, wsparcia, pomocy.

dlaczego się tak dzieje, do cholery, chcę dawne czasy

odczuwać każdego dnia to szczęście, jakie było we mnie za nim

poznałam bliżej życie, świat, ludzi..

w środę, wywiadówka. ja nie wiem jak ja to wytrzymam

mam straszne braki, zagrożenia, boję się ale dam radę.

muszę dać, taki kierunek sobie wybrałam i muszę się z nim

zmierzyć, go dokończyć, nie będę patrzeć na opinię innych, to moje

życie za mnie nie umrą, więc niech się nie wpieprzają. -.-

ale ze strony " opiekunów " gdyż nie mam jeszcze 18 lat by

za siebie odpowiadać to nie wypali, oni zawsze powiedzą swoje zdanie

na ten temat, a mnie to już denerwuje, ja nie rozumiem ich

nerwów, po co się denerwować, zagrożenia na 1 semestr to

nie koniec świata, przecież to da się poprawić, ale jak im to

wytłumaczyć by to do nich dotarło to już sama nie wiem. ; o

już nie mogę się doczekać aż będę mieć to wymarzone 18 lat

zmienię swoję życie, zacznę wszystko od nowa, mam już

takie plany, i liczę na to, że je szybko zrealizuję, chcę znaleźć

swoje małe gniazdko, wylecieć spod skrzydeł zatroskanych 

" opiekunów ", zdać prawo jazdy, i jeździć gdzie tylko mi się będzie podobać.

uciekać jest najłatwiej, ale czasem

trzeba zmierzyć się z tym co nas spotkało.