Rano obudził mnie dźwięk budzika w telefonie. Nie chciało mi się wstawać, no, ale musiałam. Chociaż dziś mamy tylko 5 godzin i to w dodatku z naszym nowym wychowawcom. Szczerze to byłam ciekawa jak on wygląda. No, bo w końcu miał nas uczyć również na zajęciach tanecznych to stary pewnie nie był. Chociaż wszystko jest możliwe. Weszłam szybko pod prysznic. Około 7 byłam już gotowa. Do szkoły zawsze jeździliśmy razem, ale tym razem chciałam sama jechać. Nie wiem, czemu ale przeczuwałam, że ten dzień skończy się źle. Podjeżdżając, pod szkołe, widziałam już zaparkowany samochód Jacoba, na szczęście było wolne koło niego. Cała grupka stała już pod szkołą. Szybkim krokiem podeszłam do nich. Widać było, że oni też się nie wyspali.
-Hejka -rzuciłam.
-No siemka. - Odpowiedzieli.
-Nie chce mi się. Idziemy na wagary? -Powiedziałam śmiejąc się.
-Ta. Chciałoby się.- Odpowiedziała Amanda.
W pewnym momencie podszedł do nas chłopak. Wyglądał na starszego.
-Cześć- Boże, jaki on miał głos.
-Cześć przystojniaku, możemy w czymś pomóc?- Zapytałam.
-W zasadzie to szukam pokoju nauczycielskiego. -Uśmiechnął się tak słodko.
-Jak wejdziesz do szkoły musisz iść cały czas prosto skręcić w prawo i od razu po prawej stronie są takie brązowe drzwi.- Powiedziała Asia.
-Dziękuję- Odpowiedział uprzejmie.
-Ale ty jesteś tu chyba nowy, bo nie kojarzę cię z ubiegłego roku -oczywiście David musiał o to zapytać.
-No nie da się ukryć.-Odpowiedział rozbawiony.
-To i tak masz szczęście. Jedna z nauczycielek odeszła właśnie. Straszna jędza. - Zagadnęła z uśmiechem Asia.
-Na jej miejsce ma przyjść jakiś facet. Mam nadzieję, że nie będzie gburem.- Zaczęła się śmiać Amanda.
-Okaże się dzisiaj w końcu to nasz wychowawca.- Odpowiedziałam. Chłopaka spojrzała na mnie dziwnie rozbawiony.
-O kurde ... -Asia nagle spojrzała za Nas. Odwróciliśmy się wszyscy momentalnie.
To, co zobaczyłam wyprowadziło mnie równowagi. Tom obściskiwał się przy samochodzie z Gabriel! Do oczu napłynęły mi łzy. Kiedy się odwróciłam wszyscy momentalnie spojrzeli na mnie. Ale a nie byłam wstanie nic powiedzieć, więc ruszyłam do szkoły. Słyszałam jak krzyczeli za mną. Ale jak najszybciej udałam się do ubikacji. Nie mogłam w to uwierzyć. Przecież minął nie cały miesiąc od naszego rozstania. Więc czemu płaczę?! Nie jesteśmy już razem, nie powinno mnie to obchodzić. Może ciągle coś czułam do niego?! W końcu kochałam go Bardzo. Przez ten cały czas oszukiwałam siebie mówiąc, że Go nie Kocham. Kiedy usłyszałam dzwonek na lekcje, szybko się ogarnęłam i podeszłam pod klasę. Od razu podeszły do mnie Asia i Amanda. Wtedy znowu zobaczyłam ich razem, trzymających się razem. Nie mogłam na to dłużej patrzeć odwróciłam się chcąc odejść, ale Asia pospiesznie chwyciła mnie za rękę. Pod salą zjawiła się dyrektorka. Otwierając salę, wpuściła nas do środka. Od razu usiadłam sama w ostatniej ławce. David i Asia przede mną a Amanda i Jacob obok. Zawsze tak siadaliśmy. Oczywiście Tom i Gabriela usiedli razem przed Amandą. Boże, jak on mógł. Czy On mnie wgl. Kochał?! Nagle ktoś wszedł do klasy, podnosząc głowę aż zamarłam.
Inni zdjęcia: Ja patkigddestiny lovesucks14Hejo patusiax395Może Wola. ezekh114Rodzinny posiłek sellieri... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24