rok 2011 rozpoczęty.
zdjęcie zrobione o 9 rano, byłam zaspana i nie uczesana.
ale to jeszcze przed imprezą, tak ubrana nie byłam, żeby nie było xD
Sylwestra spędziłam w tylu miejscach i poznałam tyle ludzi... że wgl nie pamiętam gdzie i kogo,
wszystkie obrazy mi się zlewają... o ale napewno pamiętam klona Konrada z Farbenów,
i na dodaek też się Konrad nazywa, spoko ziom ;D
udało mi się nawet wrócić jakoś do domu i to za darmo, pan zgon był najlepszy i ma spoko rodziców,
dzięki niemu miałam transport, chociaż nie wiem jak się nazywa...
Ogólnie było bardzo fajnie:D
a co najdziwniejsze, to reszte Sylwka spędziłam bez Gaby,
na codzień nierozłączne, rozdzieliłyśmy się Oo
Ona wybrała ekipę "fanów KSU",a ja o dziwo wybrałam "fanów Abradaba",
ale panowie użekli mnie, no i co zrobić ^^
a jutro ukochana szkoła... taaa... umieram z radości.
i zastanawiają mnie moje zakwasy w karku i rękach... nie mam pojęcia od czego je mam xD
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika alzaxd.