Jak patrze na to zdjęcie, przypominają mi się wszystkie koncerty na jakich byłam, kilka klubów... Ale koncerty kocham, mogłabym tak chociażby co drugi dzień na jakiś koncert iść.
Ostatnio byłam w październiku, na MTV EMA PRE-PARTY, rewelacji nie było, ale jest co wspominać, teraz szykuje się tylko WOŚP. Lepsze to niż nic. Byle bym zdążyła, bo będę wolontariuszem, pierwszy raz :D
W ekspersowym tempie zostawie puszki i pod pałac, naprawdę zależy mi żeby być na tym Bednarku....
Od świąt nie byłam w szkole, mimo, że powinnam iść 2 i 3.. nie chciało mi się. Mój tryb życia jest przewrócony do góry nogami, chodze spać o 4-5 wstaje o 12-13.. Będę musiała się nagle przestawić, bo we wtorek zaczynam lekcje o 7.30 : X
A na <TWITTERZE> wygrałam życie, niby nic ale OK <3
Mój codzienny wieczorny rytuał, to słuchanie muzyki, nie zasne, za nim wcześniej nie posłucham kilku piosenek, różnych...
Prócz jednej, której słucham już naprawdę bardzo długo, codziennie.. jest cudowna.. owszem ten cover budzi kontrowersje, ale samo wykonanie jest dla mnie piękne, zawsze wsłuchuje się w jego głos..
"Jedni Cię kochają, inni nienawidzą. Znajdź siebie w tym wszystkim."
tak, miłego dnia.