Jestem z wielu osób które na to pytanie, właśnie odpowiadają "nic"
A może lepiej się podzielić z kimś swoimi problemami?
Zawsze uważałam, że nie powinnam o tym mówić. Nie ufam ludziom.
W dodatku nikt mi nie pomoże, zawsze muszę liczyć sama na siebie, bo nikt nie przeżyje za mnie życia, więc też z własnymi problemami radzę sobie sama.
"Życie to takie morze problemów, gdzie ich rozwiązanie najczęściej kryje się na samym dnie"