Big Girls Don't Cry :/ 

Wczoraj juz nie mogłam , rozstałam sie z Łukaszem, musialamam choc serce mnie boli....

Ale nie umiałam inaczej, powiedzialam  DOŚĆ ciągle mnie oklamywał, zajete numery i jego wymowki typu "dzwonil kuzyn".

Choc Ja Wiem ...Ze tak nie było, gdy on mial zajety numer w tym samym czasie miala zajety nr dziewczyna WOZNA ktora na na niego leci.. Łzy plyna...serce placze, cała tesknie..A On milczy..oznacza to jedno..NIGDY MU NIE ZALEZALO...Czyżbym była tylko dziewczyna do łozka?? Przyjedzał, nie przytulil nie spojrzał mi w oczy, nie przytulil tylko odrazu sie do mnie dobierał....Czy on wogole cos czuł oprocz popendu seksualnego???

Nie moge jesc nie moge spac... Czuje sie zle...Jest 17 i co milczy...moze i tak jest lepiej?? Przynajmiej wiem na czym stoje...

Stoje jak nad przepascia...

Eh... nadzieja matka glupich , ale kazda matka kocha swoje dzieci... lecz niektore sa wyrodnie... znow trafilam na taka??

Cóz...Zdarza sie.. Jutro imprezka moze poznam,zapomne??

Mam Dość:(