Niedźwiadek w jednym z warszawskich galerii handlowej... przynajmniej był jeszcze w styczniu.
Dzisiejsza notka będzie dla tych, którzy wybierają się na wakacje do GRECJI... jednak to, co tu napiszę może dotyczyć również innych krajów, obojętnie czy to Grecja, Turcja, Włochy, Hiszpanii itp. Kilka dni temu na Onecie pojawił się artykuł:
"Greckie zwyczaje - 10 rzeczy, które mogą was zaskoczyć"
Lubię tego typu artykuły, ale przyczepię się jednej rzeczy. Autor artykułu, w jednym z tych 10 rzeczy napisał:
"koniecznie weźcie ze sobą zestaw swojej ulubionej muzyki. W Grecji (...) przeważają małe stacje, grające tradycyjną grecką muzykę."
"Naprawdę, po kilku dniach trudno już wytrzymać, a stacje, w których grają zagraniczną muzykę są prawdziwą rzadkością. Lepiej wziąć ze sobą, coś co sami lubicie."
Hmm... i jak to zrozumieć? Czy Grecka muzyka faktycznie jest taka zła i nawet Ci, którym ona nie przeszkadza na początku... po kilku dniach nie będą mogli wytrzymać?!
...myślę, że Polacy nie są aż tak pustymi ludźmi, doceniają muzykę czy ogólnie tradycji danego kraju. Cieszę się, że są jeszcze państwa, które stawiają przede wszystkim nacisk na promowanie swojej muzyki. Bo czym muzyka jednego kraju jest gorsza od muzyki drugiego? To tak jak porównywać i łączyć ze sobą jabłko i gruszkę. Odwiedza się inne kraje przede wszystkim by poznać coś nowego, bo jaki ma sens np. słuchania tego, co leci w Polsce? Tydzień czy dwa słuchania innej muzyki nikomu nie zaszkodzi, a tylko możecie wzbogacić się o coś nowego. Poza tradycyjną muzyką istnieje przecież współczesna, która poza językiem może się niczym nie różnić od tej "zachodniej" i myślę, że każdy o ile chce, znajdzie coś dla siebie. Oczywiście możecie wziąć ze sobą swoją ulubioną muzykę, ale niech ona nie psuje Wam wakacyjnego klimatu. Bo wakacje, wyjazd wakacyjny musi być sam w sobie oryginalny i się różnić od innych wyjazdów. Nie widzę sensu słuchania np. Biebera, Lady Gagi czy kogoś innego np. w Egipcie.
Co do mnie, osobiście gdziekolwiek bym nie był, staram się unikać tzw. "zachodniej" muzyki, wystarczy, że przez cały rok jestem nią atakowany ze wszystkich stron i chyba bardziej jestem krytyczny do takiej "zachodniej", która na siłę wciskana jest Polakom, a nie do końca jest to ambitne. Co do zachodniej muzyki wszystko tak na prawdę śpiewane jest na jedno kopyto i to muzyka komercyjna. Piosenkarze nie śpiewają tego co czują, śpiewają to, co innym się spodoba i na czym mogliby się wzbogacić. ...a teledysk, gdzie kobieta jest bardziej rozebrana jest po prostu lepszy... hmm?
więc... odrobinka czegoś, czego nie ma możliwości poznania w Polsce jest zawsze spoko.
To samo może dotyczyć np. jedzenia... mcD's czy KFC też są w Polsce, ale w czasie wakacji można z raz odwiedzić np. grecki, hiszpański, turecki, egipski mcD's i zobaczyć co mają ciekawego. :D
link do tego artykułu dla zainteresowanych - LINK
i jeszcze piosenka: Konstantina - Ta pedia tou Pirea
Inni zdjęcia: Today quen;) patki91gdR-v. ezekh114Szydłów Kościół suchy1906Ciepło judgafPo egzaminach.. adezianRejs po Nilu bluebird11Ja patki91gd:* patki91gdJa patki91gd