"Aniaaa, no napisz coś." - no to pisze.
A więc mam wymyślać sama... No to wymyślam. (Dosia) Może to będzie dla niektórych niezrozumiałe, aczkolwiek mam potrzebę oglądania naszych jakże uroczych ryjków co dnia, kiedy to przeglądam fotoblogi mając nadzieję, że Anka wrzuciała coś nowego. Arek z Anką, w tej iście anielskiej, świątecznej pozie mi się zdecydowanie znudzili...
Zdjęcie z balu zimowego, w którym miałam przyjemnośc uczestniczyć. Było bardzo miło, chociaz osobiście uważam, że muzyka była kijowa.
No, ale bal to już przeszłość... Może coś bardziej aktualnego? Bardziej aktualny jest teraz niezaprzeczalnie fakt siedzenia z moją psiapsiółką na kanapie (no, chilowo przed kompem) i "intymne" pogaduszki.
Co sie działo przez ten czas, kiedy to Anka w tak karygodny sposób zaniedbała swojego fotobloga? Własciwie to nic. Uczyła sie grzecznie do matury i jak zwykle gruchała z Arusiem ;D
Mam nadzieję, że nowe notki będą sie pojawiać zdecydowanie częściej.
Dobranoc. ;*
Jakby ktoś nie wiedział, to ten najprzystojniejszy to Michaś.
A ja dodaje tylko, że akceptuje notke^ ^ w nadziei wyspania się :P [to ja.]
Taka 'nasza' noc. Kolorowych snów.
Aha... i Arek jest przystijniejszy!! :**