Annie, are you ok?
Dodano: 3 SIERPNIA 2009
jaka dupa O.o
M. twoje zdjęcia podobnie jak z mazur nie wchodzą x.X a miałam takie ładne chmury co wyglądały jak MJ i dziecko <zgon>
Mazury 
never again
co ja musiałam przeżyć: mieszkanie koło głównej ulicy Olsztyna, łażenie wśród 100 tysięcznego tłumu na Grunwaldzie, zdarte tenisówki [
] nie mówiąc już o komentarzach 'nadmorskich' chłopaków.
czy wy sobie mnie wyobrażacie opaloną po tych wakacjach będę wyglądać jak wczesny Michael Jackson ...
ja już chce Wschowę i basen i boisko i łąki i stację i Karo i babcię i to wszystko >marzy>
może w końcu skończę tego MJ
czy ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego jak chce iść do miasta to nigdy nikogo nie ma? O.o
M tylko ratuje wasz honor 
yyy smutno mi... 
KLIK KLIK KLIK
"Noc się kiedyś skończy
To ostatni szept [...]
Będę wierzył, że
pokonam ból, pokonam lęk
Nim będziemy sami [...]
Są ludzie, są serca, jeden żar [...]
Są głosy, są słowa, których brak."
