gitarra

Będę fajna, pochwalę się gitarą.

A więc tak, chyba najgorszy dzień w moim życiu ;_;

Strata najbliższej osoby cholernie boli...

Czy czegoś żałuję ? Tak, żałuję...żałuję, że to się tak skończyło.

Czy jest mi źle ? I to cholernie.Gorzej być nie może.

Czy da się to naprawić ? Niestety nie.Choćbym bardzo tego chciała, to się nie da.

Czy boli ?  Boli, strasznie boli...nigdy mnie tak nie bolało jak teraz.

Czy przetrwam ? Muszę, nie mam innego wyjścia...Będzie ciężko, ale dam radę.

Czy chcę wrócić ? Chcę.Tylko jest mały problem, jest już za późno...

Czy kiedyś będzie jeszcze tak zajebiście jak było ? Wątpię...

Czy będę tęsknić ? Tak, będę w chuj tęsknić...za wszystkim co było, za dobrymi jak i zarówno złymi chwilami.

Czy czegoś mnie to nauczyło ? Oj tak.Nauczyłam się, żeby tak szybko się nie przywiązywać do ludzi, żeby uważać na to co się mówi, bo można powiedzieć kilka słów za dużo, że życie daje nam ostro po dupie, że nie łatwo jest komuś ufać, że każda kłótnia powoduje to, ze coraz bardziej się oddalasz od drugiego człowieka, że na początku zawsze jest zajebiście, a potem wszytko się jebie, że nie warto marzyć, bo marzenia i tak się nie spełnią, że nadzieja, że będzie lepiej nic nie daje, że zawsze w końcu przekonasz się jak jest naprawdę, tylko, że wtedy jest już za późno...oraz tego, że słowa bardzo ranią, nawet jak są wypowiadne nieświadomie.