photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 15 LISTOPADA 2013

15.11.13

A może ja w koncu przestałabym się starać.

Mija pare dni od kiedy unikam go na korytarzu, ulicy.

Mija pare miesięcy od kiedy coś dla mnie znaczy.

Wymianie z nim tego spojrzenia pięknych, błękitych oczu,

w których nie ma tej szczerości szczęścia.

Ciężko jest mi patrzeć jak widze ból, a ja jestem bezsilna.

Nie raz staram się pomóc mu z nałogach, ale bezskutecznie.

Chociaż... nie... jednak coś udało mi sie zyskać.

Obiecał mi, że będzie żył.

Sukces? Nie wiem. Co to za życie jeżeli będzie w nim cierpiał.

Ale nie chce pozwolić mu odejść.

Jest częścią mnie, jeżeli on odejdzie to odejdzie kawałek mnie.

Wie, że nie poradze sobie bez niego, ale jest egoistą, przyznał sie do tego.

Wciągu tych paru miesięcy wiele ludzi przeszło w jego życiu,

na wielu mu zależało i chciał żeby zostali.

A jest jak jest, wszyscy odeszli.

" Dziękuje, że jesteś" - nie słysze tego za często, ale wiem, że nie ma za co dziękować.

Po prostu jestem takim człowiekiem,

który jak sie pojawia to nie na chwile, tylko na zawsze. 

A może po prostu mam uczucia i jestem za słaba, żeby odejść.

I nie chce, na prawdę nie chce.

 

Kocham go? Raczej nie. Ale zrobiłabym dla niego wszystko. 

Ma mnie prawie na własność, jestem na jego każde życzenie, jestem na zawsze, mimo wszystko.

 


 

Wybaczcie tą długą przerwe, ale brak czasu, zdjęć, ochoty do czegokolwiek :x

Komentarze

tenager hej śliczna :*
wpadniesz ?
15/11/2013 20:16:22