Garaż prawie posprzątany. Dziś zdałem sobie z tego sprawę jak czas szybko płynie. A w mgnieniu oka wszystko się zmienia. Prawdziwą wartość drugiego człowieka odkrywamy dopiero w tedy, kiedy już go nie ma. Jak skarb, który trzymało się w dłoni, ale bezwiednie pozwoliło mu się wyślizgnąć przez palce. Czasami człowiek potrzebuje trochę samotności aby docenił co naprawdę miał i zobaczył czego naprawdę mu brakuje.