jakoś nie bardzo podoba mi się powrót do tzw. szarej rzeczywistości
te wszystkie zajęcia tak bardzo się dłużą
i jest tak nudno i zdecydowanie za spokojnie
dziwne rozmowy
dziwne smsy
jeszcze dziwniejsze wnioski
długofazowy plan unoszenia się dumą i honorem i cierpienia w milczeniu
i jeszcze jakoś daję radę...
i...
...ja już chcę przyszłoroczną kortowiadę