na wstępie:
mini MilkyWay [ cholera chyba się uzależniłam. ]
sok ananasowo-kokosowy [ lub odwrotnie ] z dodatkami [ mniejsza o to jakimi. ]
koktajl mleczny [ w wersji tytułowo-książkowej. ]
i zielona herbata [ na potem. ]
jakoś mi tak nie wiadomo jak z myślą niepoprawna optymistka. za dużo. za często. niespodziewanie.
o jakże żałosne upokorzenie, któremu na imię mężczyzna. bo przecież zakochana kobieta to masakra jakaś jest.
znaczy oczywiście kobieta w czasie zakochania jest tak makabrycznie masakryczna przez mężczyznę, no bo innej opcji nie ma.
a jeszcze jak ten nie jest w stanie napisać rzeczownika na literę M ani wypowiedzieć na głos odpowiedniego czasownika (...) jego usta mają wadę genetyczną i dlatego są niezdolne do wymówienia kombinacji głosek KOCHAM.
ups. tego nie sprawdziłam.
bez:
składu
rozkładu
sensu
NONSENSU
bezsensu
absurdu
?
po mojemu i koniec kropka pe el
będziesz moim kręgosłupem?
albo lepiej...
[ bo ten on kręgosłup to ponoć jeszcz dobry jest ]
będziesz moim przeciwieństwem??
Inni zdjęcia: ... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24... maxima24