po wakacjach muszę się na nowo zaaklimatyzować...
póki co Olsztyn powitał mnie:
deszczem
autobusem numer seryjny 906 [ ile to dziwnych historii było w tym busie xD ]
wszechobecnym V LO [ po prostu nie można przejść przez miasto, żeby nie spotkać kogoś znajomego ]
a dziś dla odmiany jestem zła
o!