A tale of memories...
Dodano: 13 STYCZNIA 2007
Wszystkie dorgi prowadzą do...
Wszystkie dorgi prowadzą do...
...dziś do Pieniężna ;)
Znowu czuwanie...
Znowu LAJT, śpiew, taniec i to charakterystyczne wyciszenie...
Jeszcze chyba nigdy to czuwanie nie było mi aż tak potrzebne...
Boję się...
A chcę pokonać ten lęk...
[i] Bóg jest mym zbawieniem
Ufam Jemu i nie muszę lękać się[/i] ale lęk i tak pozoataje...
___
Zawsze mamy do wyboru tylko dwie rzeczy:
lęk albo miłość...
:[zakochany]
Komentarze
misiek87
pamietaj że masz oparcie w Panu ale takze jesli potzrbujeswz wsparcia to pamietaj że mozesz na mnie liczyc siostrzyczko :)
16/01/2007 23:14:57
Użytkownik usunięty
inaczej tu jakos :) ale i tak ladnie :) mysle ze wybor jest prosty :P trzeba sie porzadnie zastanowic :)
13/01/2007 14:47:26
karolanml
Ojjj ślicznie;)
Ja byłam blisko Boga rok temu, teraz coś sięoddalam i chciałabym wrócić... tylko nie wiem którą drogą...
Buziaki sis:*
Ja byłam blisko Boga rok temu, teraz coś sięoddalam i chciałabym wrócić... tylko nie wiem którą drogą...
Buziaki sis:*
13/01/2007 13:38:59
Użytkownik usunięty
jejq... jak mi się podoba te zdjęcie:) bo mi się dobrze kojarzy:) tylko że dzisiaj nie jadę:( jutro WOŚP i już o 9:30 muszę być w lo1:/
13/01/2007 13:19:17
Użytkownik usunięty
hmm... nie wiem czemu wstawiłaś taką fotkę, jaką ja chciałam wstawić Siostro (foch :p;p), ale boska ona jest :) i miejmy nadzieję, że będzie dobrze :))) wiesz o co chodzi :)))
___
ja wybrałam to drugie :) i nie żałuję...więc i Ty się nie bój...:)) i On też nie powinien...:)
:*
___
ja wybrałam to drugie :) i nie żałuję...więc i Ty się nie bój...:)) i On też nie powinien...:)
:*
13/01/2007 10:42:01
