Love Hina uzależnia...
tak jak praie każde anime
jest tylko jeden problem
za szybko się kończy :(
i już nie mam co oglądać...
chociaż znalazłam równie ambitne zajęcie
łuskanie orzechów młotkiem
bo dziadkiem do orzechów prawie popsułam moje (własno)ręcznie robione `akryle` xD
PeeS. a w piątek mam zamiar psuć Olsztyn xD