postudniówkowo...
miałam napisać coś konkretniejszego, ale dochodzę do wniosku, że chyba nie mam siły
nóg od kolan w dół nie czuję...
krótko mówiąc było fajnie
chociaż mogło być lepiej ;)
więcej wrażeń jak skuteczniej odpocznę
na zdjęciu z Kotem i Świstakiem zwanym takrze Miśkiem