koleś jest zajebisty!
Najważniejsza sprawa jest taka, że przeprowadziałam dzisiaj jedną z ważniejszych rozmów w moim życiu i jej nie żałuję. Obawiam się tylko tego, że dalej w życiu sobie nie poradzę, bo w takich powżnych sprawach zbiera mi się na śmiech. Nie wiem czemu. Musze to opanować, a co z moją dietą. Nie jest żle. Rano zjadałam tylko kanapeczke, później płatki, serek, no i pozwoliłam sobie na małą przyjemność czyli pierniczka z czekolady. Wiem, ze nie powinnam, ale tak na raz nie mogę wszystkiego odrzucić, bo będzie efekt JOJO, którego bardzo nie chcę! Tak więc miłego wieczorku ; ) Mam w planach wieczorne rozciąganie. Może wy macie jakies pomysły na ciekawie, dawające ekety i nie trawojące długo ćwiczenia na nogi?