z moja Nastią:c
zaraz autobus do wro mam, z misiem się musze zobaczyć, bo mu iphone wsadzilem do plecaka.... śpie u mojej Oliwki, musimy sobie pogadać, bo chyba ponad rok sie nie widzielismy. Fajnie jest miec tak znajomych prawie w kazdym wiekszym miejscu. Niewazne.Jutro juz lece do Anglii, o tej porze jutro bede juz pewnie z Olkami, Madziami, Ewelami i wgl:c Nie wiem co mam pisac, jest mi smutno troszke, ze musze juz jechac,ale za 3 tygodnie sie widzimy, wiec trzeba znowu cos ogarnac. Mam nadzieje, ze nasze plany wypala i znowu wszyscy sie spotkamy, jak 29 grudnia. Dobra koncze, smutno oj smutno. nie chce Was zostawiac misie:c