kolejne z Nastią, a coo:c Jestem już w Anglii, cały czas jestem zmęczony po tych podróżach, głowa mnie boli od samego rana, dopiero teraz uszy mi się odetkały po tym locie, strasznie niskie ciśnienie było, nieważne. Czekam właśnie na Alex, aż wróci ze szkoły i idziemy gdzieś na kawę czy coś, dawno nie byliśmy nigdzie razem:c Musze się do poniedziałku ogarną, bo do szkoły w końcu, a jak na razie nie jestem w dobrym stanie fizycznym i psychiczynym. Muszę wziąć się w garść i czekać na ten następny przyjazd do Polski. W ogóle nie czuję tego, że 9tego kończę już 17 lat, za rok 18... Życie tak szybko leci, dopiero co miałem 15 i byłem taki jaki byłem a teraz już 17. masakra. nie chcę się starzeć, nie chcę mieć 18, chcę mieć 16. To taki świetny wiek, naprawdę:c Nie wiem już o czym mam pisać, idę zapalić faję, poczekam na misia i chyba się położe. Trzymajcie się kochani:c
poratuję ktoś pro? :c
nieważne już, Bartuś mi kupił i chyba ktoś jeszcze :c dziękuje:*