jestem u Julki, wiecie, ile razy juz tak zaczynalem notke? no tak w ns jest bieda z netem, a kafejka u Stramskich zawsze otwarta:c musze sobie bilet wydrukowac, nie mam jak i gdzie:c w srode juz wracam, dzisiaj misiek wraca do domu, ale edzicu bedzie, wiec mnie jakos pocieszy, no i moja dupa suckbitch tez, chyba dzisiaj u niej spimy ale nie chce znowu u niej rzygac:c blagam. znowu narzygam do dziurawej reklamowki i bede biegl po schodach zeby sie nie wylalo:c z reszta niewazne. Nie wiem co mam pisac wiec koncze ten szit:c
pa:c tesknie misie:c