nic nie dodajesz, to ja... o właśnie zadzwoniłeś. dobra, kontynuuję tę wyczerpującą notkę:c siedzisz sobie w gw z tymi dziwkami i zaniedbujesz fotobloga, nieładnie nieładnie. nie wiem czy pamiętasz, ale to właśnie Ty zrobiłeś mi to zdjęcie pierwszego dnia w Poznaniu. pamiętam jak sobie siedzieliśmy i jedliśmy te zupki chińskie, piliśmy herbatkę i ta kiełbasa zamrożona........ miłe wspomnienia, jak wszystkie inne z Tobą. mam nadzieję, ze już jutro się zobaczymy, a jak nie jutro to pojutrze. musi się udać:c
to już 80 dni, 1920 godzin, 115200 minut, 691200 sekund. <3 kocham Cię:*