dawno miałem dodać to zdjęcie, jakieś z maja z końcówki high schoola, nie mam już ż a d n y c h zdjęć, więc muszę dodawać stare:c przepraszam:c dodaje też tak późno, bo serio nie mam czasu w ciągu dnia, mam nadzieje, że wiekszość z Was i tak tu zglądnie jak będzie chciało. Więc ostatnie dni na prawdę były całkiem niezłe, mimo tego, że siedziałem w domu cały tydzień, przy potterze i na oovoo z edzicu i miśkiem. Uważam,że taka ucieczka od rzeczywistości czasami na prawdę pomga. nieważne.Byłem dzisiaj na mieście z Madzią, potem siedzieliśmy u niej i na dosłownie 4 min musieliśmy zapierdzielac do collegu, bo ona miala "godzine wychowawczą". no potem już tylko siedzieliśmy u niej oglądając taki zajebisty film polski dokumentalny, tak mnie ścisnął za serce któtrego nie mam, że prawie się wzruszyłem. Boże co ja tu piszeee. Stępińska jest fajną przyjaciółką i dowiedziałem się dzisiaj, że mnie kocha haha. Rybcia zapomniałem, że musimy zrobić projekt o polsce na poniedziałek, więc, jak tylko przeczytasz moją notkę napisz do mnie albo zadzwoń, bo wiesz. HAHA jakbym sam nie mógł otworzyć fejsa i napisać do niej... Dobra nie wiem już sam co pisze, więc kończę tą super notkę pisaną na zajebistym laptopie z podłączonym telefonem, bo neta nie ma niestety. Dobranoc już no.
chcę. Cię. teraz. obok.