cześć, na początku chciałem Wam wszyskim podziękować za wiadomości, komentarze, pytania i tak dalej. Jeteście świetni naprawdę. Bardzo się cieszę, że jesteście ze mną. Dziękuję Wam jeszcze raz <3
Czuję się już lepiej jak wczoraj, ale nadal nie jest za dobrze, mam tone leków, jakieś syropy, tabsy, tabletki, tableteczki i najróżniejsze pierdoły i jakby tego było mało, bierze mnie przeźębienie, no Boże i co jeszcze? Może mnie jeszcze jakaś sraczka weźmie. Nie wiem.
Dostaje dużo wiadomości z pytaniem jak można mnie poznać, otóż z tym może być pewien problem, bo spójrzcie od tej strony. Jestem taki jak Wy, siedze na fejsbuku, pisze ze znajomymi, czasem rozmawiam na skejpie, czesem w ogóle nie siedze na kompie, bo mi się po prostu nie chcę i sprawdzam fejsa przez fona bo żeby włączyć kompa, wymaga więcej wysiłku niż po prostu odblokwać telefon kodem i dotknąć wielką niebieską ikonę z wielkim ef na środku, z resztą po co ja Wam opisuję jak wygląda ikonka, hahahah no bo odbiegłem od tematu, więc, naprawdę chciałbym mieć wiecej czasu dla Was, ale go nie mam, jak zapewne każdy z Was by chciał. Ale śmiało piszcie, może akurat będę miał trochę czasu, wtedy chętnie z Wami popisze. Planuję tiny jakoś już po tym zamieszaniu ze szpitalem. W razie jakichkolwiek pytań, bejbsy, pytajcie na fs, odpowiadam Wam na wszystko, tylko błagam bez oczywistych i dość perwersyjnych pytań proszę. Dzięki wielkie, wypije herbatę do końca, może coś obejrze. Trzymajcie się ciepło. Miłego wieczoru.
I will love you till the end of time,
I would wait a million years