Szymon Glowacki.

No siema, siedze sobie z Monisi I dobrzesie bawimy bo jak ona jebnie zarta to nie ma chuja wsi wgl to ocieka zajebistoscia ze sie za nia strumien ciagnie. ;) a tak ogolnie to nudy, udajemy zerobimy prace na informatyke a opierdalamy sie jak stado wolow TAKA PRAWDA. Jestemy w klasie z jakias gownarzeria I jest ok, siedze obok fajnej drukarki, zaraz sobie cos wydrukuje. Jakas lasencja puszcza mi oczko, nawet ladna ale ma krzywe oko I czarnego zeba z przodu.  Siedzimy sobie w klimatyzowanej klasie, fajny chlodek czuc, a na dworze w koncu upal, czekamy na piwo po poludniu. Fuuuuu Monika wlasnie cichacza puscila I jebie ze nie idzie tu wyrobic, ahhh ta Monika, A teraz mowi zechyba popuscila I ma niespodzianke na majeteczkach, a ma stringi I jej sie w dupe ten sznureczek wbija, obsralasobie spodnie, I widac brazowawy cien + wlsnie cisnie pryszcza I jebnal na ekran monitora, ahh ta Monika.

Akapit o treci  Kochamy Monike .

Co do zdjecia  takie tam z zamknietym piwem, ale chcialem sie pochwalic zlata puszkana ktorej jest napisane : zloto ktore nigdy nie traci na wartosci. Troszke gorzkie. Dzisiaj jeszcze cieplej jak wczoraj, zostal mi juz tylko katar, a bylem w chuj chory ;c biedny ja . Nie wiem,bejbosy co mam pisac,wiec po prostu ide. Siema I macie pozdro od Mony :d Juz wkrotce na http://photoblog.pl

Sorki za bledy I btak polskich liter.