Szymon Głowacki.

okej, wstałem po 8:00 potem na miasto z rodzicami itp. Siedzę teraz z Alex w domu i pomału ogarniamy jakiś dwór, aczkolwiek nic na siłę :) miałem coś dzisiaj sensowniejszego napisać i napiszę. 

Otóż jedna z Was, podsunęła mi pomysł o notce na temat przyjaźni między dziewczyną a chłopakiem i czy taka przyjaźń w ogóle istnieje.

Jeśli chodzi o moje zdanie to taka przyjaźń jak najbardziej istnieję i jest w dzisiejszych czasach co raz bardziej powszechna wśród młodzieży w naszym wieku i nie tylko. Wiem to z własnych doświadczeń oraz autopsji moich znajomych. Mam wielu przyjaciół, tych bliższych i tych dalszych, w tym kręgu są również dziewczyny, jak i chłopacy, i szczerzę Wam powiem, że nie mam jakoś problemów przyjaźnić się z nimi, bez większych kłótni czy coś w tym stylu, jest po prostu tak samo. Oczywiście, że jak są dziewczyny to trzeba się troszkę hamować np z bekaniem albo pierdzeniem LOL troszkę kultury, bo jak pewnie wiecie, będąc z chłopakami na dworze o takich zasadach się po prostu nie pamięta, to normalne, ale nie ważne bo odbiegam od tematu. Obalmy sprawę pewnego stereotyp'a - chłopaki powinni zadawać się razem, a dziewczyny razem, bez jakichkolwiek połączeń - to dość głupie i bez sensowne jak dla mnie, jakiś baran to wymyślił, a  my po prostu, żeby nie być innymi to stosujemy się do tej zasady. Ludzie, czasy się zmieniają, nie żyjemy w jakimś średniowieczu, nie ma grup jak rycerze i panie domowe i całkowitego zakazu zbliżania się do siebie, otwórzcie się na nowe znajomości, bez względu na płeć, czy też zainteresowanie czy wygląd. Nie ma znaczenia, jakiej jesteś płci, ważny jest tylko Twój charakter i urok osobisty. Wystarczą dobre chęci to tyle. Tak to wygląda z mojej strony, oczywiście nie musicie się z tym zgadzać, każdy z nas jest inny i każdy ma swój rozum i pewnie widzi inaczej niż reszta. Jeśli macie inne zdanie na ten temat możecie pisać w komentarzach. Dziękuję Wam za przeczytanie notki, napiszę cos potem. Trzymajcie się ciepło, miłej niedzieli.

zapraszam na twitter

ps. co do ust, to zmywalny tatuaż (flaga UK)

I only want the best for you,

and if I'm not the best 

then you're stuck