no, wróciliśmy z Alex do domu, nawet fajnie było...
miałem napisać sensowniejsza notkę, ale przeniesiemy to na jutro rano / południe, bo teraz tylko prysznic i jakiś film czy coś. U mnie wszystko w porządku, oby tak dalej. Spróbuję jakieś tiny wykombinować w tym tygodniu, ale nic nie obiecuję, bo mam neta zjebanego i łącze się z netem przez fona fak, za tydzien powinien byc już naprawiony, bynajmniej mam taka nadzieję. okej ja spadam dodam jutro notkę, trzymajcie się zapraszam na twitter : @ajmakowy
kolejna nauczka