czuję się już duuużo lepiej :) tylko trochę boli mnie gardło i mam katar, ale w porównaniu do tego, w jakim byłam stanie jeszcze przedwczoraj, jest okej. w sumie to chciałam wyjść gdzieś z kimś, ale nie mam za bardzo z kim. chyba sobie pozamulam w domu, a jutro gdzieś pójdę. siemka :)