A tak się bawimy dzień po studniówce u Magdy na urodzinkach. I niech się każdy domyśli, jak jest śmiesznie na imprezie, gdzie są cztery kobitki i jeden mężczyzna;)(oczywiście mój Tomeczek;))On się chyba najbardziej z nas śmiał:)Buziaki dla imprezowiczów:)Pozdrawiam