No cóż, ostatnio wkurzyłam się na parę osób. Mam ochotę pourywać jaja niektórym facetom, którzy pojawili się w moim życiu, i lepiej żebym ich nie więcej spotkała bo naprawdę to zrobię.. Dosyć mam ludzi zakłamanych i dbających wyłącznie o swój tyłek... Już za dużo takich ludzi spotkałam w swoim życiu. Mam tylko nadzieję że kiedyś sumienie ich zje za to co zrobili...
Ale są też dobre strony tych wakacji... Stare kontakty odświeżone... Mimo nieudanego początku, te wakacje na pewno będą wyjątkowe... <3
Buziaki dla Kaś, Pawła, Agi, Miśka, Chaliny i całej paczki z podwórka ;*
Zielona Góro, nadchodzę! :)