A potem ten wypadek na szkolnym parkingu.
Później wymyśliłem świetną wymówkę, dlaczego zareagowałem tak, a nie inaczej.
Gdyby na moich oczach polała się krew, nie potrafiłbym się opanować i pokazał swoją prawdziwą twarz.
Tyle, że wpadłem na to dopiero po fakcie.W tamtej chwili przez głowę przemknęło mi jedynie:
"Błagam, tylko nie ona".
Zdjęcie: DigArt