jak żyję, serca już nie mając?
nie żyjąc, jak ogień w sobie czuję?
jeśli tym ogniem sam się w sobie psuję
czemuż go pieszczę tak sie w nim kochając?
jak w płaczu żyję wśród ognia pałając?
czemu wysuszyć ogniem nie próbuję płaczu?
czemu tak z ogniem postępuję, że go nie gaszę, w płaczu opływając?