Sorki ludzie niestety nie mogę dodawać komentarzy, ponieważ komp mi się wyłącza... :/
A więc takie małe sprostowanie...
Ja nic nie mam do wspólnych strzelanek...Ja jestem tylko rekrutem i nie mam nic do gadania...MOge im coś podpowiedzieć, oni się konsultują i decydują co i jak...
Gdybyscie mnie zaprosili na strzelanke to ja bym z checią przyszła i zobaczyła jak to jest u was. NIe chcę żadnych kłutni bo ja nic do was nie mam i wy chyba o tym wiecie.
Pozdro Mała