Witajcie.
W skrócie opiszę wyjazd,
który, w spontaniczny sposób udało się
nam zorganizować z mężem.
Sobota : 01.06
Pierwszym etapem była pobudka o 8 w sobotę po nocce.
Poczym spakowałam się,
i ogarnęłam w miarę możliwości jak umiałam szybko.
Ruszyliśmy o koło godziny 10.
Pogoda dopisywała o dziwo aż do niedzieli.
Choć były ostrzeżenia i alerty,
bywało też że goniły nas chmury
burzowe ale my, byliśmy szybsi. ;D
Pierwszym miejscem do którego zawitaliśmy był *Szczebrzeszyn*
standardowo pomnik świerszczy , w pobliżu była wieża Widokowa
na Wzgórzu Zamkowym .
Gdzie wypiliśmy pyszną kawę,
Później wiadomka obiad w restauracji i lody.
Następnie obraliśmy * kierunek Zwierzyniec *
koniecznie polecam park w Zwierzyńcu jest w nim kilka stawów.
kładki oraz żwirowe aleje, którymi fajnie
można pospacerować lub wypożyczyć rower w pobliżu.
Można również kupić ziarno i karmić kaczki i ryby.
jest tam również ścieżka która prowadzi
do kościółka na wodzie.
Następnie udaliśmy się,
do Józefowa Zobaczyć niezwykłą Fontannę na Rynku.
Później ruszyliśmy już bliżej miejsca docelowego na nocleg
Czyli nad Zalew na Majdanie Sopockim.
Też polecam zobaczyć można wypocząć i są fajne widoczki.
Przy okazji odwiedziliśmy również Wieże widokową w Suścu
Polecam jako obowiązkowy punkt na Roztoczu.
Później wróciliśmy już w kierunku Rybnicy gdzie mieliśmy wynajęty domek
grill obowiązkowo i odpoczynek na tarasie wieczorem
Będę wstawiać kilka zdjęć z tego wypadu, więc to jeszcze nie koniec .
Trochę odpoczełam i pozwiedzałam.
CDN... :)