Toruń, Toruń, parenaście godzin później znów Olsztyn.
Rok zaczął się dobrze- zaoszczędziłam na bilecie PKP, bo nowa zniżka, pociąg się nie spóźnił, nie było tłoku (jakże mogłabym się go spodziewać w Nowy Rok o szóstej rano?). Konopa-niezdara i jej zabawne perypetie w autobusie... Cieszę się, że mogłam spędzić Sylwestra akurat tam, akurat z tamtymi ludźmi. Mimo że byłyśmy monotematyczne i za dużo plotkowałyśmy, było radośnie, jak za starych dobrych czasów :)
Mam wahania nastrojów, jeśli chodzi o podejmowanie decyzji i plany na rok 2011... Z Torunia wróciłam z przeświadczeniem, że TAK! Potem poszłam spać na dwie godzinki i obudziłam się ze smutnym NIE na ustach. Teraz znów na tak... Ale na jak długo? To jest pokręcone. Lubię decydować, ale irytuje mnie nieprzewidywalność konsekwencji niektórych decyzji.
To jak, podbijamy świat?
Radosnego Nowego Roku :)
Komentowanie zdjęcia zostało wyłączone
przez użytkownika agnes103.
Inni zdjęcia: :) harrypottergallery:) harrypottergalleryHarry z Ginny harrypottergallerySzczęśliwy Remus :) harrypottergalleryRemus Lupin :) harrypottergalleryZamyślony Harry harrypottergallery:) harrypottergalleryRemus i Tonks harrypottergalleryUliczka acegRemus i Tonks harrypottergallery