No pewnie, takie goferki mogłabym jeść przez cały czas, mhm. Padam po dzisiejszej nocy w pracy, tak, potrzebuję teraz swojej ukochanej kawy, która mogłaby mnie chociaż tak odrobinkę pobudzić. I mimo wszelkich przeszkód, zmęczenia, zaczyna mi się to podobać. Okej, a teraz biorę się za porządki, to nic, że jest niedziela.