photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 7 PAŹDZIERNIKA 2012

Może i jesteś wredna, a ja - dla Ciebie - jeszcze bardziej, to chyba jeszcze mnie kochasz, bo pościeliłaś mi dzisiaj łóżko.

 

Ludzie z reguły nie chcą milczeć. Wypowiadają "nie", pragną mówić "tak" zakończone życiowym monologiem. Z reguły, gdy już ma się prawo głosu, nic sensownego do powiedzenia się nie ma.

Burzowy nastrój, zetknięcie ciepłego z zimnym. Wydaje się, że piorun tylko łagodnie musnął krawędzie burzochronu nie naruszając konstrukcji budynku. Jednak fundamenty giną, sypią się, kruszą, kawałek po kawałku. Podmywa je, niczemu winny, deszcz. Ile trzeba, żeby z pozoru silny, nigdy niczym niewzruszony budynek, runął? Nowe ściany, nowe okna, ogrzewany kolejną warstwą białego styropianu. Kolejną warstwą czegoś nietrwałego. A kaloryfery nadal zimne. Ciepło bijące od środka zamarło. 30 minut po północy, palące światło bije po oczach juz tylko w niektórych mieszkaniach. Jedni rozpoczynają tu nowy etap w swoim życiu, inni odchodzą by ten etap rozpocząć gdzieś indziej, a jeszcze inni utknęli, trwając w udręce, niczym drzazga w palcu. Uczymy się z nią żyć, bo ona żyje w niewymagający sposób. Siedzi cicho, ale jak zaboli, to zaboli mocno.

Jedynie co słyszę to tykanie zegarka. Tik, tak, tik tak. Wpuszczam do pokoju powiew nowego dnia, biorę głęboki wdech i kładę się spać.

 

Interpretuj to sobie jak chcesz.

.

 

Komentarze

patzzielonejlegnicy w parku Cę widziałam koło wenecji ;)
07/10/2012 13:39:28
czikitaaxd jeej, ładniutkie *.*
07/10/2012 12:11:16